OSP Długobórz (1936)
adres: Długobórz Pierwszy 13 A, 18-300 Zambrów.
Prezes | Arkadiusz Kozłowski |
Naczelnik | Józef Markowski |
Z-ca naczelnika | Piotr Kowalewski |
Sekretarz | Andrzej Jarząbek |
Skarbnik | Piotr Maleszewski |
Przewodniczący | Mirosław Jasionowsk |
Członek | Mieczysław Markowski |
Członek | Wojciech Januszczyk |
członkowie ogółem - 37
w tym:
czynni 18
wspierający 1
MDP 18
i
OSP DŁUGOBÓRZ
Od lewej stoją: Arkadiusz Kozłowski, Sebastian Kowalewski, Józef Kowalewski, Kamil Kozłowski, Mirosław Murawski, Tomasz Kowalewski, Józef Markowski, Konrad Maleszewski, Krystian Januszczyk, Mirosław Jasionowski
Bezpośrednią przyczyną powstania jednostki straży w Długoborzu była potrzeba zapewnienia w miejscowości sprawniejszego systemu bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Założona w 1936 r. Ochotnicza Straż Pożarna w Długoborzu, podobnie jak w innych miejscowościach, utożsamiana na ogół z walką z pożarami, zapisała się w historii miejscowości, a nawet okolicznych wsi na wielu płaszczyznach życia społecznego. Przede wszystkim odgrywała niebagatelną rolę w życiu społeczności lokalnej poprzez podejmowanie działalności kulturalno-oświatowej oraz realizację wielu zadań o charakterze ogólnospołecznym. Funkcjonowanie jednostki nasycone było także treściami patriotycznymi i narodowymi. Do straży wstępowali chętni, niezależnie od zawodu, wyznania lub statusu społecznego. W szeregach straży rozwijano poczucie odpowiedzialności i bezinteresownej troski o dobro innych. Był to zatem ważny czynnik integrujący lokalną społeczność.
75 lat funkcjonowania jednostki to nie tylko działalność na rzecz ochrony przeciwpożarowej, udział w licznych akcjach ratowniczo-gaśniczych, sukcesy sportowe, ale przede wszystkim szeroka działalność społeczna na rzecz rozwoju wsi.
Dzięki osobistemu zaangażowaniu Adolfa Długoborskiego, syna znanego regionalnego społecznika Konstantego, Ochotniczą Straż Pożarną w Długoborzu powołano do życia 10 października 1936 r. Pierwszym prezesem został Adolf Długoborski, a pierwszy zarząd OSP w Długoborzu tworzyli jeszcze: Jan Dąbrowski – naczelnik, Edmund Modzelewski – sekretarz, Jan Markiewicz – skarbnik, Józef Jadczak – gospodarz, Jan Arasim i Franciszek Markowski – członkowie zarządu.
W latach II wojny światowej oficjalna działalność OSP była zawieszona i ograniczała się tylko do udziału w niezbędnych akcjach ratowniczo – gaśniczych. Niestety, podczas działań wojennych w 1939 r. spaleniu uległa znaczna część Długoborza, w tym wybudowana z tak dużym wysiłkiem strażnica wraz z przechowywanym w niej sprzętem. W trakcie okupacji wielu członków straży zginęło podczas działań wojennych.
Jeszcze w 1945 r., po zakończeniu II wojny światowej, OSP w Długoborzu wznowiła swoją działalność. W jej szeregi przyjęto wielu nowych, młodych członków, a na prezesa ponownie został wybrany założyciel druh Adolf Długoborski, naczelnikiem został druh Tadeusz Modzelewski. Bardzo szybko jednostka osiągnęła przedwojenny stan osobowy.
W celu pozyskania środków finansowych na zakup podstawowego sprzętu pożarniczego od 1947 r. organizowane były zabawy taneczne. W okresie wiosenno-letnim, tak zwane „majówki”, odbywały się pod gołym niebem na placu obok zniszczonej strażnicy. Plac ten był ogrodzony i na okoliczność zabawy specjalnie dekorowany. Do organizowania każdej zabawy był wyznaczany komitet. W przypadku niekorzystnych warunków atmosferycznych zabawy taneczne oraz inne imprezy organizowane były w domu pani Lucyny Zaręby, z którą straż zawarła stosowne porozumienie. W czasie każdej zabawy funkcjonował bufet i często organizowano loterie fantowe, z których dochód zasilał skromne konto jednostki. Zdarzały się przypadki, że strażacy z Długoborza organizowali zabawy taneczne również w innych miejscowościach, np. w Krajewie Starym.
Bardzo istotnym problemem OSP w Długoborzu był brak pompy, a o jej pozyskanie włączył się starosta łomżyński, który 25 lutego 1948 r. wystosował pismo do burmistrza Zambrowa z prośbą o odsprzedanie z miejscowej jednostki jednej pompy dla OSP w Długoborzu. Transakcję sfinalizowano 13 kwietnia 1948 r. i dzięki czterokołowej sikawce z dolną skrzynią wodną strażacy mogli skuteczniej gasić pożary. Pojazd był przystosowany do przewozu 6 osób załogi oraz podstawowego sprzętu pożarniczego. Sikawka była dumą braci strażackiej z Długoborza, toteż druhowie nadali jej imię „Jadwiga”.
Sikawka 4 - kołowa „Jadwiga” zakupiona 13.04.1948 r. od OSP w Zambrowie
W maju 1948 r. na wyposażenie straży wszedł beczkowóz 2 - kołowy o pojemności 500 l, który zbudował miejscowy kowal - Jan Jadczak. Zakupiono również syrenę, która alarmowała wszystkich członków straży i pozwalała na szybkie zorganizowanie akcji.
Bardzo doskwierał brak strażnicy, a cały sprzęt przechowywany był w gospodarstwie druha Henryka Krasowskiego. W pierwszym okresie po reaktywacji druhowie nie mieli też typowych hełmów, dlatego podczas działań gaśniczych i ćwiczeń używane były wojskowe hełmy niemieckie, które przemalowano na kolor srebrny w celu upodobnienia do oryginalnych hełmów strażackich.
Pod koniec lat 40 poziom organizacji i działalności OSP w Długoborzu był bardzo wysoki, zaś dokumentacja jednostki prowadzona była niemal wzorowo. Wszyscy strażacy posiadali legitymacje członkowskie, jednostka miała założone konto bankowe, a funkcyjni odbyli niezbędne przeszkolenia pożarnicze.
Nad prawidłowym funkcjonowaniem jednostki czuwała komisja rewizyjna, która sporządzała dosyć wnikliwe protokoły z jej działalności.
W czasie wyborów w 1949 r. ustalono skład kolejnego Zarządu OSP w Długoborzu: Adolf Długoborski – prezes, Jan Sokołowski – naczelnik, Henryk Krasowski – sekretarz, Jan Arasim – skarbnik, Jan Jadczak – gospodarz.
4 września 1949 r. na posiedzeniu Zarządu OSP druh gospodarz przedstawił wzór nowego proporca jednostki, który został zaakceptowany przez zgromadzonych. Proporzec uroczyście wręczył oddziałowi prezes, który w wygłoszonym przemówieniu podkreślił szczególne znaczenie tego symbolu. Prawdopodobnie proporczyk ten był namiastką późniejszego sztandaru, a emblemat ten miał zapewne dla jednostki OSP w Długoborzu duże znaczenie, skoro w dokumentach odnotowano uroczyste jego wręczenie oddziałowi, po wcześniejszym zatwierdzeniu przez zarząd, zaś koszt jego wykonania odnotowano w książce kasowej.
W 1949 r. Zarząd OSP podjął decyzję o budowie strażnicy i jeszcze w tym samym roku rozpoczęta została zwózka żwiru i kamieni na fundament. Większość prac budowlanych ponownie wykonywana była w czynie społecznym, przy dużym zaangażowaniu mieszkańców Długoborza.
Na początku lat 70-tych do istniejącej remizy dobudowano garaż na samochód i sprzęt pożarniczy oraz pomieszczenia socjalne. Na dachu garażu zamontowana została syrena elektryczna, co znacznie poprawiło system alarmowy. Wykonana została również elewacja całej strażnicy.
Na początku lat 90-tych ub. wieku nastąpiła zmiana na stanowisku kierowcy OSP w Długoborzu. Zasłużonego druha Kazimierza Markowskiego, który przeszedł na emeryturę zastąpił Sławomir Zdanowski, a po kilku latach Józef Markowski.
Wraz z rozwojem jednostki okazało się, że istniejąca remiza jest już niewystarczająca i w 1999 r. podjęto decyzję o budowie nowej siedziby OSP. Głównymi inicjatorami budowy strażnicy byli: prezes Arkadiusz Kozłowski i druh Czesław Sokołowski, który cały czas nadzorował przebieg prac budowlanych. Rozbiórka starego budynku oraz większość prac przy wznoszeniu nowej remizy ponownie wykonana została w czynie społecznym. Wzniesiono strażnicę posiadającą garaż, świetlicę, kuchnię i węzeł sanitarny. Po raz kolejny drewno do budowy strażnicy i wykonania stołów oraz ławek zostało przekazane nieodpłatnie przez mieszkańców Długoborza.
19 października 2002 r. odbyło się uroczyste otwarcie i poświęcenie nowej strażnicy. Przecięcia wstęgi dokonali: poseł na Sejm RP Józef Mioduszewski oraz wójt gminy Zambrów Kazimierz Dmochowski, natomiast obiekt poświęcił proboszcz ks. kanonik Marian Olszewski.
Podczas uroczystości zasłużonym druhom wręczono medale i odznaczenia oraz złożono okolicznościowe życzenia.
Uroczystość poświecenia strażnicy OSP w Długoborzu
W 2008 r. z inicjatywy OSP w Długoborzu rozpoczęto budowę boiska sportowego, które przy wydatnej pomocy Urzędu Gminy oddano do użytku w 2009 r.
Prezes OSP w Długoborzu – Arkadiusz Kozłowski na tle nowego samochodu strażackiego
Ochotnicza Straż Pożarna w Długoborzu zajmuje szczególne miejsce w życiu tej miejscowości. Druhowie biorą czynny udział we wszystkich uroczystościach państwowych, kościelnych i lokalnych. To strażacy kultywowali regionalne tradycje, organizowali mieszkańcom zabawy i festyny. Od dziesiątków lat straż pożarna wpisała się w krajobraz i tradycje Długoborza. Zmieniali się tylko ludzie i wyposażenie. Druhowie z Długoborza od ponad 70 lat ratowali życie i mienie podczas pożarów i innych kataklizmów, głównie na terenie swojej miejscowości i sąsiednich wsi. Po otrzymaniu nowej motopompy, która przewożona była na wozie rekwizytowym (konnym), zasięg działalności operacyjnej jednostki nie zwiększył się. Dopiero wyposażenie w nowy samochód gaśniczy Żuk GLM 8 pozwoliło dotrzeć z niesieniem pomocy znacznie dalej. Jednostka często brała udział w gaszeniu pożarów okolicznych lasów. Po doposażeniu w pompę szlamową i piłę spalinową strażacy często biorą udział w usuwaniu powalonych drzew z dróg, oraz wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, a w 2012 r. brali udział m.in. w gaszeniu pożaru dużego budynku inwentarskiego w swojej miejscowości.
Strażacy z Długoborza prowadzili i prowadzą także akcje prewencyjne, dbają o podniesienie własnych kwalifikacji i wzbogacenie wyposażenia jednostki, wreszcie pomimo wielu przeciwności kultywowali patriotyzm i wartości religijne. Jednostka z Długoborza z powodzeniem startuje również w zawodach sportowo – pożarniczych, wygrywając np. pierwsze zawody szczebla powiatowego w 2000 r.
Wspomnieć też trzeba, że w 2001 roku uchwałą Prezydium Zarządu Głównego ZOSP RP Jan Sokołowski uhonorowany został Złotym Znakiem Związku.